A więc tak: jak część z was mogła się już zorientować wylądowałam w szpitalu na same święta :/. Nie chcę wam tutaj smucić i opisywać wszystkiego, w każdym razie mam silne uczulenie. Ale spokojnie, nie umieram :). Chciałam was coś nawet naskrobać w tym szpitalu, ale ręka z wenflonem mnie boli i niezbyt wygodnie się pisze. Obiecuję, że jak się lepiej poczuję to wrócę na bloga z czymś fajnym :D (mam nawet pomysł, ale cicho sza!)
Dzięki wszystkim za życzenia na święta i nawzajem oczywiście :*.
I jeszcze raz przepraszam za takie luki w pisaniu :(.
Kocham was i dzięki, że jesteście, poprawiacie mi humor niesamowicie ^^.
ZDRÓWECZKA! <3
OdpowiedzUsuńDzięki Truposzu <3.
UsuńWracaj do zdrowia i już wychodź stamtąd, bo tęsknimy, tęsknimy ;___;
OdpowiedzUsuńObyś jak najszybciej doszła do siebie ;__; <3
OdpowiedzUsuń