poniedziałek, 17 grudnia 2012

These fucking medications

Dostałam 4 różne leki na deprechę, stres i lęk, nananana xD. A, przy okazji, jednym z nich można się zabić.

I'm so happy, I think I'll blow my brains against the ceiling.


Tak w ogóle, to zauważyłam, że wszyscy na bloggerze przechodzą jakieś kryzysy i mają problemy, więc życzę wam, żebyście z tego wyszli :). 

Nie życzcie mi wesołych świąt, bo nienawidzę świąt.

P.S. Przepraszam, że was dołuję. Tak mnie jakoś wzięło na refleksje.
P.S.2. The Light Behind Your Eyes...nie mam słów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz